Dragon Ball sayan time

Może i ma mało jednostek ale może się szybko zmienić. Zanim zdążyłeś go uderzyć zmienił się w małą polną myszkę i wlazł do dziury. Zauważasz żew kącie stoi odkurzacz.

- Czego tu przylazłeś i rozwalasz mi ściany - woła z kąta jakaś pchła. Intuicja podpowiada ciże to jest prośak.
Wygląda na mocno przestraszonego.

Zmienia się w prosiaka.  jednak  to prosiak gigant.
- I co teraz powiesz knypku zaraz cię rozdepcze - mówi podnosząc jedną nogę do góry.

Nie miałś potrzeby długo się nad nim męczyć ledwo go podrzuciłeś skączył się mu czas i znów jest normalnym prosiakiem. Zły ucieka na piętro. Kiedy biegniesz za nim obrywasz balonem z wodą.

Piętro się nie rozwaliło. jest mocniejsze od siciany. Prosiaka nie złapałeś bo zmienił się w jakiś mebel. Niestety nie wiesz który. Na domiar złego jedno dziecko jest całe we łzach.

dziecko jest głodne, a że ma nieco ponad rok nie może samo sobie zrobić. Nagle stało się coś co odwruciło na chwilę twoją uwagę. Mianowicie jedne z szaf kichneła. Kiedy miałeś zamiar ją zbić. Dziecko zaprotestwoało:
- A kto mi da papu... ?

Ryba jest niespaczna - stwierdza dzieciak - Ja chcę loda, tort i hot-doga a potem cole i wyjście do wesołego miasteczka.

Kiedy maluch wylicza szafa stojąca za tobą zmienia się w muchę i kieruję się w stronę okna.
Zegar wiszący na ścianie wskazuje że za niecałe 3 minuty znów będzie rosiakiem o ile nie ucieknie za daleko.

Dzieciak mdleje. Zobaczywszy to inne wpadają w panię. prosiak - mucha wylatuje przez okno.