Stań się prawdziwnym sayanem
Biegne za nim i czekam aż zmieni się spowrotem w świnke.Biore klatke którą zrobili dzieci i lece.
Offline
prosiak przybiera swój krztałt po minięciu kilku stepów. bez trudu wsadzasz go do klatki, ale teraz musisz się posipieszyć bo niedługo znów będzie mógł się zmienić. Dzieci ci tego nie ułatwiają zobaczywszy że złapałeś świnkę chcą byś teraz je nakarmił.
Offline
Lece do tego gościa któremu mam oddać złego.Śpiesze się i nie zważam na to co robią dzieci tylko krzycze:
-Za chwile przyjde!
Offline
Kiedy wbiegasz do miasta słyhyszysz głos jakiejś małej dziewczynki idącej z rodzicami:
- Spójżcie ten pan niesie jakiegoś biednego króliczka w klatce.
Prosiak-zły-królik zaczą gryść pręty klatki.
Offline
Rozwalam klatke przy okazji wyciągając krolika za uszy i tak donosze go do gościa który polecił mi misje.
Nie zważam na dziewczynke ale pochlebia mi że powiedziała na mnie pan.
Offline
Kiedy przynosisz królika oficerowi policji ten spojrzał na ciebie nieco dziwnie po czym powiedział.
- Chłopcze czy naprawdę twierdzisz że ten królik jest sprawcą wszystkich nieszczęść.
Już miałeś zacząć się tłumaczyć kiedy spostrzegłeś że na zegarze jest 13:59 oznaczało to że już za minutę prosiak będzie sobą.
Offline
-Tak, to on.Na pewno.-powiedziałem i czekałem aż będzie 14:00.Po czym podałem mu prosiaka.
Offline
Misja zakączona. prosiak odzyskał swą dawną postać a ty odszymałeś wynagrodzenie i gratulację od oficera policji.
zdobywasz:
+ 10HP
+ 10jednostek
rzeczy otrzymane: 500$
Doświadczenie: 15 ex
Offline
Kiedy druga misja?
Idę do miejsca gdzie są osoby chętne do bitki.W końcu lubię się bić.
Offline
[pracuję nad nią Będzie trochę bardziej złożona]
Miasto jest opustoszałe. Akustyka przypomina trochę dziki zachód kiedy mieszkańcy kryją się przed terorystami.
Jest w tym miejscu coś niepokojącego.
Offline
-Co to za miejsce!Rozwaliłem potwora a tu dalej tak cicho.
Pukam do pierwszych z brzegu drzwi.
Offline
Otwiera ci jakaś mała dziewczynka. na oko ma jakieś 3 latka. Patrzy się na ciebie uwarznie. Te spojrzenie jest dziwne jak na dziecko w jej wieku.
Offline
-O jezu!Zapomnialem o dzieciach!-powiedziałem a właściwie krzyknąłem i poleciałem do zamku.Miałem wyrzuty sumienia.
Offline
Dzieci są nadal w tym samym miejscu co je zostawiłeś. Kiedy cię zobaczyły podbiegły do ciebie jeden z chłopców powiedział:
- Dobra skoro już masz prosiaka to zrób nam pizze.
Offline
-A jak się robi pizze??-zapytałem dzieci.-Jestem wojownikiem a nie jakąś kucharką ale chętnie się czegoś nowego naucze.
Offline